Taka ciekawostka...

Tutaj mozesz porozmawiac na rozne tematy o mrowkach.

Taka ciekawostka...

Beitragvon Aleks » 27. Jul 2005 10:44

Witam,

a jednak sobie to opiszę... :)
(08.07.05) Przyfrunęła do mnie królowa... nie sama... bo coś namiętnie się do niej przylepiło. To coś, to oczywiście był samczyk. Tak ładnie razem wyglądali, że od razu zebrałam zajętą parę do próbówki. Zajęci byli sobą jeszcze conajmniej dwie godziny. Po czym królowa stwierdziła, że ona to już ma dosyć i tylnymi łapkami zaczęła zganiać samca.
Jak już się jej udało go pogodnić, to zaczęła biegać w tą i spowrotem po próbówce. Stwierdziłam, że może jednak jest głodna i dostała troszkę miodu, na co się od razu rzuciała jak by jeszcze nigdy nie jadła.
Po mniej więcej trzech dniach samiec pożegnał się na stałe ze swoją oblubienicą (bo ile można mieszkać w takim ciasnym pomieszczeniu z kobietą. I to do tego tak wielką). Samica nadl jadła, nadal miała skrzydła i nadal nie składała jaj.
W sumie znajomi radzili mi ją wyrzucić, bo po cholerę mi samica, która nie została zapłodniona.
Widać czuła (i czuje) się emocjonalnie z nimi związana :D :D :D .
14.07.05 w końcu zniosła jaja... Jej pierwsze. Przypuszczenia były różne... że są niezapłodnione i sama sobie żarełko zniosła (ale po co, skoro jest dokarmiana??), ze tak sobie po prostu złożyła (jasne... chyba z nudy), no i w końcu, że może jednak jest zapłodniona, ale nie czuje potrzeby odrzucania skrzydeł, więc tego nie robi. Podobno są gatunku afrykańskie, które potrafią wychować pierwsze pokolenie i nie odrzucają skrzydełek :) :).
Moim zdaniem też ładniej wygląda...
Teraz mamy 27.07.05 i moja królowa ma całkiem spory pakiet jaj. Pewnie jeszcze sporo potrwa zanim coś tu się ruszy lub zmieni, ale ja sobie czekam i staram się do niej nie zaglądać... Niech odpoczywa, bo jak już pierwsze dzieci jej się wyklują, to skończy się leniuchowanie :) :)

Hmm... czy ktoś z was miał już królową, która wychowała swoje maluchy zachowując skrzydełka??

No i dodam, że w tej chwili to już sama nie wiem co to za gatunek... pierwsze typowanie było na F.fusca... ale przy moim doświadczeniu to było raczej właśnie "typowanie" a nie wiedza. Więc jak będę miała zdjątka, to wstawię. Choć teara i tak widać przede wszystkim skrzydła... oplotła sie nimi jak płaszczykiem. :) Modna panienka...
Benutzeravatar
Aleks
member
member
 
Beiträge: 86
Alter: 46
Registriert: 14. Dez 2004 15:20
Wohnort: Switzerland / Volketswil
Land: Poland (pl)
Hat sich bedankt: 0 Danke
Danke bekommen: 0 Danke

Zurück zu Dyskusja ogolnie.

Wer ist online?

Mitglieder in diesem Forum: 0 Mitglieder und 0 Gäste